maj 31 2004

ypytoerets


Komentarze: 13

ciekawa jestem co by sie stalo gdyby przytrafilo mi sie gdzies wyjechać. bez was. odsunać moje wszystkie przekonania, doswiadczenia i pamięć gdzies jak najdalej. tak bym na nowo mogla poznawac 'przyjaciól', na nowo siem narodzić i pewnie spokojnie zasilić cala armię klonów, kopii, kserówek i sióstr ohydek na ulicach. ufarbować woski na jasny blond, ubierac się w róże i blękity, zakadać pasiate podkolanówki i prowadzac jakiegos 'wypasionego' bloga być 'zadowolona z życia, pewna siebie nastolatka. :> fajowo byloby, nie? fajowo byo by mieć tone znajomych i zadnego przyjaciela...(no bo poco?) fajowo byoby byc I D E A L N A :]

a tak, jestem tu gdzie jestem, z tymi wszystkimi wspomnieniami, z żalem za starymi przyjaciolmi. moi 'znajomi' coraz częsciej sie ode mnie odsuwaja, miewam coraz więcej kompleksów, milosci (bo jakżeby by o nich nie wspomnieć) pozostaja nie spelnione, a na blogu nie ma ani obrazków, ani dolsów, ani gifów..- zalamać sie można nie;)

ale mi chyba nie jest smutno z tego powodu zabardzo, no moze troszke... ale przynajmniej mam jeszcze jakas mala czastke s-i-e-b-i-e w sobie:P(ale pieprze nie:P:P)...

igucha : :
--==Kasper==--
08 czerwca 2004, 23:16
Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej! A najlepiej przy kompie mając w łapie kakałko i jak jest ciepło i gra NIRVANA! ;]
kCk
01 czerwca 2004, 23:51
aaa w ogóle to idę spać.
kCk
01 czerwca 2004, 23:49
to było do mnie? buu...
suzz
01 czerwca 2004, 10:12
to nie chodzi o ubieranie, a o \'różowy\' styl bycia. hmmm... wydaje mi się, ze nie ma co o tym z tobą dyskutowac, nie znasz całej sprawy. bez obrazy oczywiscie :) a ohydki mamy zamiar po prostu olewac. zabawne sa nawet. swoją drogą: wiesz kto to wogole?
kCk
31 maja 2004, 23:15
ej jesteście kaszankami, przecież nie liczy się jak kto się ubiera tylko coś tam innego! przecież wy, \'mądre dziewczynki\' :P też możecie też się tak ubierać i co? nic
Stachmen
31 maja 2004, 22:11
ciekawie by było gdybyś zrobiła to o czym piszesz!!:P
eluś
31 maja 2004, 21:56
A ja mam w zwyczaju cieszyć się tym, co mam i nie żałować tego, czego mi brak ... mnie się wydaje, że tak łatwiej żyć ...
Anette
31 maja 2004, 21:45
hmm, może być! hehe:P ja jestem dzisiaj niezbyt kumata! a to przez tą szkołę i już szóstą ndp! rany, ja to chyba będe rekordzistką! i jeszcze ten zeszyt! :P hmmm, przeczytałam jeszcze raz twoją notke! fakt! tera jarze!:P no w koncu jestem blondynką! heh:P
igusińska
31 maja 2004, 21:41
anette chyba mnie nie za dobrze zrozumiałaś... to chodzi o IDEALNĄ jak te wszystkie w różach i b łękitach!! IDEALNĄ JAK te wszystkie k l o n y na ulicach... to była ironia:P
Anette
31 maja 2004, 21:21
choć musze przyznac, że jest interesująca ta Twoja wizja! Może fajnie by było być idealną? :P
Anette
31 maja 2004, 21:19
hm...może było by fajnie, choć wszystko co nas w życiu spotyka, kształatuje nasz charakter. Dobrze też miec doświadczenia, bo dzieki nim niepopełniasz już takich samych błędów drugim razem. Dlatego nie wiem czy byłoby tak super gdyby się nie przydażyło to wszystko co nas spotkało już w życiu. pozdrófki:*
Mifor
31 maja 2004, 20:17
Spoko lejałt :D. Pozdrowka.
l.m.s.
31 maja 2004, 18:43
łii! idealną na różowo trzeba koniecznie zostać! mieć róż z zewnątrz a w środku... chyba czerń, bo próźnia innego koloru nie ma. może powinnyśmy jakiś fanlisting szarych (nie od koloru tzw. \'komórek\' pod tzw.\'czaszką\') szeregów armii klonów? siostrom ohydkom napewno by się spodobało :] 742617000027 im w uszy!

Dodaj komentarz