sty 05 2004

list.. do Ciebie...


Komentarze: 5

drogi.. kochany..? nie wiem jak zaczać... no więc:

ja cię naprawde kocham... no przynajmniej tak mi sie wydaje... ale to nie jest to czego chciałam...myslałam że będzie inaczej.. no i co ze ze soba chodzimy? jaki to ma sens?aa... no zapomniałam ech... przynajmniej teraz mówimy sobie 'czesć' na korytarzu... nie no ekstra... fantastic wprost! sory.... ale pewnego dnia nie wytrzymam i z tym skończę....

igucha : :
aj em rijl kurczak !!!!
10 stycznia 2004, 21:52
Kurczak co napisal chlopak nie dorosl... to Krystian !!
Kurczak
10 stycznia 2004, 21:21
Chłopak nie dorósł traktuje to jako głupią zabawe. A z miłością nie ma żartów. Ona przychodzi jak śmierć z nienacka. Wiec jesli sie nie uklada to poczekaj na ta prawdziwa... miłość z odwzajemnieniem od partnera...
you_know_me
10 stycznia 2004, 21:05
No wiesz, gdybyś miała kogoś takiego jak ja [chociaż nie ma takich ludzi], to od razu byłoby Ci lepiej. Ideał pod każdym względem, ale, niestety dla połowy tego świata, zakochany.
07 stycznia 2004, 16:07
poprostu zosaw chama. jeśli on ma cię gdzieś to ty też możesz mieć go gdzieś.
05 stycznia 2004, 17:02
Cóż też myślałam ze to bedzie inaczej wyglądać...chcialam dobrze przeciez wiesz...on może nie jsst na to gotowy...moze jeszcze nie dorosl..a moze po prostu cos między wami umarlo...nie wiem, naprawde nie wiem jak cimpomóc..

Dodaj komentarz