mar 13 2004

wspomnienia


Komentarze: 11

wspomnienia....
zacieraja sie....
jedno po drugim jak
koraliki z rozerwanego naszyjnika,
spadaja...
ze stołu na podłogę...
w otchłan zapomnienia....

igucha : :
31 marca 2004, 16:35
Bądź tak miły, rybczyński, i zamknij swój rozpasiony pysk. Nikt cię nie lubi, jesteś małym, grubym wyrzutkiem. I lepiej uważaj, bo w mordę dostaniesz, kotku.
17 marca 2004, 15:03
super, super wiersz. więcej takich proszę!! Mała Mi
16 marca 2004, 17:34
rypka kurde uspokuj sie............ narcis jest fajny tylko mu odwala czasami, prafda??:D
Rypka
16 marca 2004, 12:54
Narcis jak coś ci się nie podoba to nikt cię tu nie zaprasza-to miejsce jest do komentowania a nie pieprzenia od rzeczy...a poza tym sam spadaj na wieś, tam się urodziłeś i tam pozostań!
15 marca 2004, 21:37
Roger, masz takie pojęcie o poezji jak ja o balecie, nawet nie znikome... Iga, rozkręcasz się... Ja mam już na koncie koło 15 wierszy, moze wydam swoj tomik ?
Miotacz
15 marca 2004, 20:33
wymyśl kiedyś coś weselszego (jeśli dasz radę)
15 marca 2004, 16:39
Nic nie rozumiem. Co za kretyni [akurat nie ty]! Uciekać stąd, wiejscy filozofowie...
Rypka
15 marca 2004, 15:13
Super wiersz...czuć klimat, a o to w tym chodzi...w końcu sam piszę. Jak chcesz to dostaniesz "Odrzucenie"
Roger
14 marca 2004, 19:26
smutne;( masz talent do tego (jak i do rysónków)
13 marca 2004, 21:25
No cóż. Ja zacząłem pisać ostatnio poezje i zaraziłem kilka osób. Najbardziej lubię wiersze białe, bo mozna je interpretowac na wiele sposobów, jak ci się podoba... i jaki masz nastrój... I ten brak rymów... Ech, prawdziwa poezja.... Teraz też coś tworzę o wdzięcznym tytule "Nadzieja"
...
13 marca 2004, 16:36
tak powoli, powoli umiera miłość... :( :(

Dodaj komentarz